Trudności związane z prowadzeniem własnego biznesu

Osoby, które nigdy nie pracowały na swoim są zwykle przekonane, że prowadzenie biznesu jest niezwykle proste. Właściciel prywatnej firmy często kojarzony jest z dużymi pieniędzmi i dużą liczbą wolnego czasu. Tymczasem rzeczywistość zwykle wygląda inaczej.

Własna firma to ogromne obciążenie czasowe i psychiczne. Pracując na swoim mamy dokładnie tyle ile sobie wypracujemy. Jeśli dzień spędzimy na odkładaniu obowiązków to nie zarobimy nic. Prowadzenie biznesu w jego początkowej fazie to zwykle praca po 12-16 godzin dziennie. Co gorsze pracuje się bardzo dużo, a pieniędzy na początku nie widać. Jest to bardzo frustrujące, szczególnie gdy na rozruch interesu wyłożyło się znaczną sumę pieniędzy, taktując je jak inwestycję. Trudną kwestią jest także utrzymanie płynności finansowej. W Polsce niestety przyjęte jest płacenie za swoje zobowiązania po terminie. Jeśli kilku takich kontrahentów przeciągnie nam płatności może okazać się, że nie będziemy mieć pieniędzy na bieżącą działalność. Dużym problemem jest także brak solidności u kooperantów. Usługodawca często bardzo stara się dobrze obsługiwać swoich klientów jednak nie jest w stanie dotrzymywać umówionych terminów bo spóźniają się dostawy półproduktów. Nie ułatwiają życia przedsiębiorcom także urzędnicy. Trzeba wiele czasu poświęcać na wypełnianie formalności i płacenie podatków. Żeby nieco się odciążyć, warto powierzyć papierową robotę profesjonalistom, czyli wynająć biuro rachunkowe Łódź, Warszawa, Kraków i Wrocław to przykłady miast, w których coraz więcej ludzi decyduje się na prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Duży odsetek tej grupy to ludzie młodzi, którzy dopiero stają u progu kariery zawodowej i krótko pracowali na etacie.

Artykuł powstał przy współpracy z firmą Profais
Zdjęcie: business2hungary.com